Witam, skończyłam studia wyższe, chciałabym pracować na koplani gdziekolwiek...do kogo uderzać i jak argumentować się skutecznie (bez znajomości, wujów, ciotek, pociotków.. Czy jest szansa, że moje cv nie wyląduje od razu w koszu? teraz gdziekolwiek ciężko o jakąkolwiek pracę. mogę pracować nawet w markowni albo na płuczce, bo pewnie o pracy w biurze to mogę sobie pomarzyć, tam już na pewno siedzą krewni bez żadnego wykształcenia i kompetencji. Znajomi górnicy opowiadali jak to jest z tymi na powierzchni-cokolwiek chcą załatwić a babska siedzą i zawsze mają milion innych spraw, sprawaiają wrażenie jakby były tam za karę. a jak człowiek jest sympatyczny, uśmiechnięty i do tego pomocny to takiemu zawsze wiatr w oczy.. :/
Napisany przez ~zalamka, 06.02.2014 12:21
Najnowsze komentarze