Szanowny Panie Prezesie! Bardzo Pana proszę, niech Pan zacznie \"od góry\". Od zbędnych i niepotrzebnych stanowisk typu : dyrektor techniczny- co to za twór? Główny energo maszynowy, ni to elektryk,ni to maszynowiec? Stanowiska nadsztygarów - do czego potrzebni ? Cała masa parzykawów, kalfaktorów, inspektorów od nie wiadomo czego i przepełnione biurowce BAB, które zachowują się w tych biurach, jakby były tam za karę. Następnie niech szanowny Pan prezes zejdzie niżej i zabierze się za tych wszystkich nygusów, cwaniaków, lebrów i obiboków co się tylko od L4 do L4 bujają. Na końcy Panie prezesie niech Pan policzy ile kosztuje utrzymanie stacji ratowniczych i dodatków dla \"ratowników\". Zapewniam Pana, że jak Pan zsumuje te wszystkie koszty, praca w soboty nie będzie konieczna.
Napisany przez ~Hajer, 09.01.2014 19:34
Najnowsze komentarze