A co z lapowkami za przyjecia do pracy \'pod kopalnia\' - to dopiero jest granda w bialy dzien. Jak sie nie ma tatusia, tescia czy innego wujka to trzeba smarowac pasozytom, ktorzy niejednokrotnie potrafia krzyknac kilkanascie tysiecy zlotych za polecenie. Czemu nikt o tym glosno nie mowi ani nie pisze? Starzy komunisci, solidaruchy - dzisiaj to juz nie ma znaczenia bo graja do jednej bramki. Ekipa trzymajaca wladze na kopalniach. Wszystko po rodzinie a jak nie to kasa kasa. Na szczycie nikogo nie zakmna, zwyczajna roszada stanowisk i tyle. Powinni zasypac, zalac i zaorac ten kopalniany syf..
Napisany przez ~Prawdomowny, 07.08.2013 17:05
Najnowsze komentarze