jakim rozsądkiem, jakim? Miasto nic nie zapłaciłoby za linię kolejową i pociągi na niej. NIC. Miasto Tychy sfinansowało tylko przystanki. Za linie, za maszyny, za przewozy nie płaci NIC. Finansuje to samorząd województwa śląskiego między innymi z NASZYCH jastrzębskich podatków. To gdzie tu ten rozsądek? To nie rozsądek tylko leberstwo. Bo te lenie nie domagają się tego co nam się należy, z naszych podatków. Z naszych podatków utrzymywane są koleje, z Rybnika jeżdżą za nasze, z Katowic za nasze, z Tychów za nasze, z Lublińca za nasze. A my zdani jesteśmy na Drabasa.... Jak ostatnia wiocha. To nie jest w porządku.
Napisany przez ~do fiodor, 30.06.2013 00:36
Najnowsze komentarze