Tak czytając te komentarze jedni, ze pieszy winien drudzy, że kierowca. Znowu jedni, ze co to znaczy, ze zwolnila a sie nie zatrzymala i tak w kolko- otoz ja prowadzac samochod ZATRZYMAŁAM SIĘ na tym przejsciu i co z tego wyszlo? i tak samochod jadacy za mna- a wlasciwie chyba pedzacy za mna- wczesniej zadnego auta za mna nie bylo a nawet gdyby bylo i jechal kierowca wolniej to nic by sie strasznego nie stalo- uderzyl w moj samochod i moim potracil dzieci... a do tego jakis \"MIŁY PAN\" nawrzeszczał na mnie nie wiedzac o zdarzeniu nic. Ludzie nie jestescie w takiej sytuacji, wiec po co sie wypowiadac bez sensownie, kazdy swoje zdanie chce wypowiedziec. A czepianie sie jak to jest napisane to juz troche robi sie smieszne, tymbardziej, ze policja użyła tym samych słów ;)
Napisany przez ~nn, 18.03.2013 07:46
Najnowsze komentarze