A czy ktoś z Państwa w ciągu ostatnich 21 lat doczekał się dziecka bądź wnuka? Jeśli tak, to dlaczego lżycie WOŚP skoro połowa oddziału neonatologicznego w WSS w J-biu jest sfinansowana ze środków orkiestry, a każdy noworodek ma badany słuch?! To jest jedyna taka akcja w Europie. W zeszłym roku moje nowonarodzone dziecko miało zbadany słuch - dwukrotnie i wszystko było ok. Ale już inny noworodek z naszej sali wyniki miał kiepskie. I gdyby nie to badanie, leczenie takiego dziecka opóźniłoby się o kilka, jak nie kilkanaście miesięcy, co oznacza, że jego szanse słyszenia byłyby równe zeru. Dlatego najpierw proszę się rozejrzeć ilu osobom WOŚP pomaga, ile żyć uratowali?! Może nawet Waszym dzieciom/wnukom a Wy nawet tego nie wiecie... A wieszacie psy, bo Wam się Owsiak nie podoba. Nie lubisz - Twoja sprawa. Ale nie gnój Go za to, że pomaga. I nawet jeśli jego zarobki wynosiłyby 20tyś to i tak uważam, że za wkład w Polską neonatologię mu się to należy. Pewnie gdyby nie WOŚP w naszym szpitalu nie byłoby tylu inkubatorów i specjalistycznego sprzętu. I to jest w tej idei najważniejsze. Liczy się efekt końcowy. Koniec i kropka skoro mamy niewydolne Państwo, dla którego ważniejsza jest dziura w budżecie a nie starsi schorowani ludzie i noworodki...
Napisany przez ~dyda2, 13.01.2013 22:40
Najnowsze komentarze