To jest taki spec od akademii ku czci, ale nie tylko, był u burmistrza Żywca, dostał obraz z jeleniem, bo burmistrz też myśliwy, mieli o czym gadać, pojechał też na konkurs \"palem\" wielkanocnych, jak to nazwał, oraz na zawody w pływaniu na byle czym w Augustowie (\"Żeby pływać na byle czym, trzeba coś bardzo ciekawego wymyślić i widać, że Polacy pod tym względem mają ogromne talenty\"), zwiedzał powódź (\"woda ma to do siebie, że sie gromadzi i stanowi zagrożenie, a potem spływa do głównej rzeki i do Bałtyku\")., oglądał też skoczków w Wiśle (czekali na niego na rozbiegu godzinę) itd.
Napisany przez ~ble, 29.11.2012 11:07
Najnowsze komentarze