Dla wszystkich związanych z tym oprawcą prościej będzie mówić, że to ktoś inny - mafia, osoby trzecie itp. bo oni muszą żyć z tym, żyć z myślą , że matka wychowała mordercę wnuczki, że koledzy z pracy nie chcieli zauważyć, że facet nie jest ok...więc robi się klasyczne wyparcie i już -\"KTOŚ JEST WINNY\". Trudno jest przyjąć do wiadomości, że tak blisko nas dzieją się takie masakry...Musiał mieć socjopatyczną osobowość i tyle...Praktycznie mało kto z policji po kilku latach służby do czegoś się nadaje - oni nie powinni mieć dzieci, rodzin . Znam kilku wrażliwsi zaczęli pic bo nie dają rady, psychole wyżywają sie w domach na Rodzinie...
Napisany przez ~Gość, 12.06.2012 01:17
Najnowsze komentarze