Czytanie ze zrozumieniem boli najwyraźniej. Nie podjudzam opinii publicznej, tylko zadaje proste pytania. Bardziej natury rzemiosła dziennikarskiego. Gdybym osobiście pisał tekst o uroczystości odsłonięcia tablicy, to dla mnie byłoby to normalne, żeby zebrać opinie na ten temat. Wyrażanie swojego zdania, to nie podjudzanie. Nie widzę w czym miałaby się zawierać tutaj afera? Na wpis @wilos1 nawet nie wiem jak odpowiedź, bo nie specjalnie rozumiem, co autor miał na myśli?
Napisany przez ~krytyczny_liber, 14.04.2011 16:28
Najnowsze komentarze