do Zbyszka: drogi Zbyszku może nie każdy chce robić sobie reklamę tego co dla miasta robi i nie chce tego firmować swoim nazwiskiem? bierzesz pod uwagę to, że są ludzie których nie interesuje popularność? z całym szacunkiem ale mówienie, że za kiecy nie byłoby festiwalu jest bezzasadne i jest to kolejna marna manipulacja w twoim stylu. bo niby skąd wiesz, ze festiwal by się nie odbył gdyby wygrała przykładowo pani lesiewicz? więc proszę przestań już fantazjować bo mianuję cię przewodniczącym SLSF - stowarzyszenie lokalnych sfrustrowanych fantastów. taka dyskusja na poziomie, który proponujesz do niczego nie prowadzi. twoje argumenty są od la takie same: 1)a co wy zrobiliście dla miasta 2) kto nie z nami ten frustrat 3) cieszcie się z tego co macie bo gdyby nie kieca nie byłoby nic (i komu tu bliżej do kononowicza?) ja próbuję od 2 lat załatwić z prezydentem bardzo prostą aczkolwiek uciążliwą sprawę. i niestety napotykam na pewien mur. więc nie smól mi o działalności bo zwykły obywatel ma o wiele trudniej coś załatwić niż "wybrańcy" czyli zaplecze prezydenta. i tu z przykrością ale obiektywnie muszę stwierdzić - z zemło taką sprawę załatwiłem w pół roku. wiec nie dziw się, że nie każdy jest zadowolony z tego co się dzieje w mieście bo są ku temu podstawy.
Napisany przez ~jac, 18.08.2009 19:01
Najnowsze komentarze