Nie ukrywam,że cieszy mnie fakt nie zaproszenia obecnego prezydenta do Jastrzębia Zdroju. To przecież w jego otoczeniu są wojujący \"antykomuniści\" z czołówki solidarnościowej,którzy w świetle ujawnianych dokumentów okazali się byłymi współpracownikami komunistycznej bezpieki. Im więcej znamy podobnych detali tym bardziej epos \"Solidarności\" staje się mitologią brzydko pachnącą.Jest jednak pożytek z tej awantury.O Jastrzębiu Zdroju mówi się i pisze.
Napisany przez ~wilos1, 19.08.2010 15:24
Najnowsze komentarze