"zagospodarowanie jarów uważam za największy sukces tamtego okresu" Proszę sobie wejść do jaru między Wojska Polskiego a Tysiąclecia, to jakby wchodziło się do brudnego kibla. Smród na cały jar, na ławkach ćpuny i pijaki, jeden pije drugi leje obok , swoje potrzeby załatwiają w krzakach. Fujjjj pięknie zagospodarowany jar. Sukces PO prostu. Aż się rzygać chce, idąc tym jarem.
Napisany przez ~Frytaasa, 28.07.2022 18:41
Najnowsze komentarze