A może by tak Pan Tadeusz został sobie tym prezesem Unii wykorzystując swoje doświadczenie, kontakty i zamiłowanie do sportów walki. Po co mu to użeranie się ze spółdzielnią? Jak w piosence Perfectu: trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść Niepokonanym. Tak wielu o tym zapomina i traci ten szacunek na który czasem latami pracowali.
Napisany przez ~Wujekżyczliwarada, 15.06.2022 14:24
Najnowsze komentarze