Akurat Macron rozmawiał z Putinem będąc w porozumieniu z Zełenskim. Zełenski zresztą też z Putinem chciał rozmawiać. I nie jest wykluczone, że rozmawiać kiedyś będzie. Bo jakoś tę wojnę będzie trzeba zakończyć - i wszystko wskazuje, że jakieś rozmowy do tego będą potrzebne. Dywagacje na temat tego czy warto rozmawiać są tu bez sensu. A Morawicki atakował Macrona, bo chciał pomóc Le Pen (nota bene popierającej Putina - taki paradoks). Od rozmów się nie ucieknie. Mam więc pytanie do pana Marcisza. Jak chce zakończyć tę wojnę bez rozmawiania z Putinem?
Napisany przez ~cvb, 21.04.2022 21:36
Najnowsze komentarze