a czy widzieliście keidys festiwal ktory konczy sie o północy? tu wychodzi zasciankowosc mieszkanców wodizsławia, nie mam na mysli "festiwalu" w sopocie czy opolu, jakbyscie troche pojeździli na koncerty i festiwale to byscie wiedzieli że koncerty czasem trwają do wczesnych godzin rannych, ostatnio off w mysłowicach np. do 3-4 rano. opener czy przystanek woodstock do 2 w nocy, wiem ze to wydarzenia nieporównywalne ale zastanówcie sie ludzie czego oczekujecie od miasta - nic sie nie dzieje -źle - robią coś -też źle... fakt że na 30-lecia tez było slychać koncerty i bardzo mocno nawet przy zamknetym oknie, wiec moze wystarczy przykrecić troche heble na konsolecie i bedzie ciszej
Napisany przez ~polok, 12.08.2009 11:10
Najnowsze komentarze