Pan Meisel ma określone poglady polityczne i pojawienie sie LGBTQ w jego wypowiedzi nie jest przypadkowe, tak jak nieprzypadkowa jest jego ocena, że nacjonalizm narasta od 2015 r., który to rok z wiadomych przyczyn - dla środowiska liberalno-lewicowego, a w zasadzie dla pleminienia kreolskiego, jak określił niedawno Rafał Ziemkiewicz tych dla których to co polskie stanowi stygmat zacofanie i gorszosci - jest początkiem niekończącej się na razie traumy. BTW , Panie Meisel, na świecie znajdzie Pan bardziej nacjonalistyczne kraje. Np. na Bliskim Wschodzie. Izrael, którego zresztą podziwiam za sprawność, jaką broni swojego interesu i państwowości, jest chyba bardziej jednak nacjonalistycznym państwem niż Polska. Pozdrawiam
Napisany przez ~@op, 18.01.2022 13:32
Najnowsze komentarze