No cóż, żeby nie było nieporozumień: byłem na sali i obserwowałem zachowania, reakcje i wypowiedzi wszystkich uczestników spotkania. Dyskusja była burzliwa, delikatnie mówiąc. Nie wiem, co się w mojej wcześniejszej wypowiedzi komuś nie spodobało, ale nikogo w niej nie wyzwałem ani nie obraziłem. Zaznaczyłem tylko, że remont a taka kompleksowa modernizacja jaką się tam przeprowadza ma się tak jak budowa kajaka do budowy statku pełnomorskiego. Takiego statku nie da się zbudować w wakacje, które trwają dwa miesiące... . Rodzice mieli wybór - naukę na miejscu w salach zastępczych lub w szkole w Lubomi. Wybrali, moim zdanie słusznie dowóz do Lubomi, gdzie już przygotowuje się im 4 sale tylko dla nich (mogą się tam uczyć od samego rana). Klasy I - IV uczą się w Szkole w Syryni, zaś V - VIII w Lubomi. Dowóz i opieka w czasie transportu zapewniona. I będzie to trwało tylko 11 dni. Czy to naprawdę taka tragedia? Wójt nigdy nie dyskutuje z anonimami, dlatego trudno, żeby się mu "dostawało" za mnie. Obserwator 67 = Sekretarz Gminy Lubomia
Napisany przez ~obserwator67, 17.01.2022 14:18
Najnowsze komentarze