„Na kontynencie europejskim rozgrywa się dramat w zwolnionym tempie, ale Europejczyków nigdzie w nim nie widać. Unia Europejska jest w najlepszym razie mało znaczącym graczem w trakcie bieżącej eskalacji kryzysu między Rosją a Ukrainą, ale tak nie musi być, bo przecież kiedyś odgrywała rolę gwiazdy, pisze w POLITICO ekspertka Nathalie Tocci” - to cytat zamieszczony na stronie onetu (z POLITICO). Dodam tylko, że w tle oczywiście presja ze strony Rosji na dostawy surowców energetycznych, głównie gazu, w tym Nord Stream 2. Kontrakt, który w ewidentny sposób narusza równowagę i podważa solidarność pomiędzy państwami Unii Europejskiej. Do tego przyjęte - spekulacyjne zasady „wyceny” uprawnień CO2 sięgające nawet ponad 80 Euro mają zasadniczy wpływ na kształtowanie cen energii w Europie. Jeśli tych oczywistych faktów ktoś nie rozumie to już na to nie mam wpływu. Adam Gawęda
Napisany przez ~AGaweda, 12.01.2022 10:26
Najnowsze komentarze