Radny NaM Robert Myśliwy półtora roku temu zgłosił projekt zmiany Statutu Miasta w kwestii tzw. obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej, ale magistrat stwierdził, że to niezgodne z Ustawą o samorządzie gminnym i że nadzór prawny wojewody z pewnością uchyliłby taką uchwałę. Dziwne że w kilku miastach w Polsce takie rozwiązanie funkcjonuje. Czyżby tam obowiązywała inna ustawa o samorządzie gminnym? A projekt jest wart uwagi, bo jak jakimś rozwiązaniem podpisze się w charakterze wnioskodawców grupa 200 mieszkańców to choćby z wyborczego punktu widzenia trudniej taki projekt uchwały zignorować. A teraz 5 radnym łatwo zamknąć usta wykorzystując większość w radzie. Wniosek? Podobny jak w tekście Piotra Ćwika – władza nie lubi się dzielić władzą i zrobi wszystko by takie proobywatelskie pomysły jak najdłużej nie mogły wejść w życie.
Napisany przez ~zNaMi zawsze świeci słońce, 09.07.2009 10:01
Najnowsze komentarze