Przyszedłem po roku do aquaparku. Kupiłem bilet normalny i ulgowy ze spa od godz. 21.00 do 22.00. Cena 36 zł. Pierwsze rozczarowanie. W strefie spa sporo osób mimo obostrzeń covidowych. Przez godzinę, żaden ratownik ani pracownik obsługi nie wizytował tej strefy. W jacuzzi może być jedna osoba zgodnie z karteczką na filarze. W saunie parowej też jedna (generalnie do sauny nie powinno się ze względów bezpieczeństwa wchodzić w pojedynkę, ale co tam). Do saun suchych mogą wejść tylko po dwie osoby, ale to nie przeszkadza OSiR wyłączyć z użytku o tej godzinie jedną z nich (oszczędzają). Z czterech leżanek grzeją trzy. Po poidełku zostały jedynie otwory po śrubach mocujących w kafelkach - nieestetycznie zaklejone akrylem. W strefie męskiej, pierwszy po prawej i ostatni prysznic nie działają. Z dwóch umywalek jedna nieczynna. W strefie rekreacji grzybek nie działa, jedna z czterech wnęk z biczami wodnymi nieczynna, a w pozostałych nie działają strumieniowe bicze masujące wychodzące ze ścian. Przy kontuarze z kasą jest pięć suszarek ściennych - na trzech karteczki "nieczynne". Ludzie, co wyście tam robili przez ten okrągły rok?
Napisany przez ~jjkhkhi, 16.11.2021 18:09
Najnowsze komentarze