widzisz geniuszu propagandy zapomniałeś napisać który to szpital przyjmuje tych ochotników do pomocy, tak jakoś się dziwnie składa, że w rodzinie jedna osoba leżała w raciborzu i jakoś dostępu nie było, tak się też dziwnie składa, że ze swojego otoczenia znam 2 osoby, które zachorowały ponownie mimo szczepień - wiem wiem, przecież szczepionka niczego nie gwarantuje, ale ciągłe sianie strachu nie jest zdrowe. wyjaśnij mi jak to możliwe, że przebywając w gronie osób chorych (co wyszło z testów) nie zachorowałem? wyjaśnij mi też dlaczego osoby, które były zaszczepione nie są od razu testowane na obecność tego strasznego wirusa, a niezaszczepione od razu lecą na test? strach ma już tak wielkie oczy, że szuka się wszędzie argumentów tymczasem warto zapytać czy brak testów u osób zaszczepionych, które później są pozytywne nie jest świadomym narażaniem tych osób na dalsze powikłania? wciąż przecież jesteśmy w stanie rzekomej epidemii. możesz teraz wykazać się wiedzą :)
Napisany przez mhl999, 04.11.2021 22:35
Najnowsze komentarze