OK, żony milicjantów i innych takich podorabiały sobie papierki wyższej uczelni, bo miały czas, a i tak zarabiają obraźliwie mało. A co z całą rzeszą tych dużo lepiej wykształconych, po prawdziwych liceach medycznych, po pełnych i wartościowych praktykach zawodowych, które rzeczywiście potrafią pracować przy pacjentach, reagować na brakoróbstwo lekarzy, a które faktycznie zasuwają na całe towarzycho? Nadal 2000 na rękę plus jakieś grosiki, robiące za dodatki?
Napisany przez ~KUKUnaMUNIU, 13.05.2021 07:26
Najnowsze komentarze