Kieca ponownie usiłuje grać dobrego wujka i skrzętnie pomija fakt, że poleciał do mediów z oświadczeniem choć nie było ku temu podstawy bo wcześniej nikt go nie wymieniał i nie kojarzył bo sprawa wyszła z inicjatywy radnych. Już sam ten fakt świadczy o jego nieszczerym i dwulicowym zachowaniu. Bardzo mocno wątpię by Kieca nie wiedział o ruchu radnych. Przypuszczać można tylko, że to umówiony scenariusz ale żeby nie było, że to "dobroduszny" Mietek kogoś atakuje to wykorzystał do tego radnych, którzy w swojej naiwności zgodzili się na taki ruch licząc na to, że sprawa się rozwinie i znów będzie można pociągać za sznureczki i dzielić kasą mieszkańców wg swojego uznania. Całkowitym brakiem profesjonalizmu wykazał się z chwilą prowadzonych rozmów w dniach od 30 stycznia do 10 lutego. Dlaczego? Wcześniej obie sprawy przekazał do powiatu jako jednostki nadrzędnej i w tej sytuacji powinien zrobić dokładnie to samo. Zazwyczaj ludzie mówią w jakiej sprawie się kontaktują i już na tym etapie nastąpić powinno przekierowanie do właściwego organu. Kieca nie zrobił jednak tego bo celem było wywołanie całej afery. Teraz jeszcze pisze odezwę "do narodu" by mieszkańcy mogli plotkować przez weekend jaki to Szwagrzak jest bee a Kieca kochany i dobroduszny człowiek. To pajacowanie prezydenta przestało się jednak ludziom podobać. Widzą, że Kieca pójdzie po trupach by osiągnąć cel w postaci odzyskania szunreczków w radzie miejskiej. Szkoda, że ten dobroduszny człowiek nie potrafi zauważyć dziur w drogach tylko woli czekać aż ludzie naiwnie uwierzą, że Mietek załatwi sprawę. Efekt tego "załatwiania" będzie oczywisty.
Napisany przez mhl999, 26.02.2021 16:08
Najnowsze komentarze