Ciężko się czyta te bzdury. Historia zakupu zaczyna się w 2010r. pierwotnie PKP chciła za dworzec 1,5 mln. ostateczniie miasto (i Kieca) kupiło go za 1 mln. taniej, gdyby nie ten zakup, dworzec dzisiaj byłby dalej ruiną, a pasażerowie oczekiwaliby w niebieskiej budce 4X4m. https://www.nowiny.pl/107615-wodzislaw-kupil-dworzec-kolejowy.html W drodze konkursu wybrano obecny projekt. Na podstawie projektu architektonicznego wykonano projekt budowlany, a w/g niego projekt wykonawczy. I tu zaczynają się normalne procedury, czyli wyłonienie wykonawcy w drodze przetargu, a tu zasady są jasne- Prawo o zamówieniach Publicznych w którym kryteria cenowe stanowią 60% wagi kryteriów branych do oceny, kryteria pozacenowe (jak doświadczenie wykonawcy, kwalifikacje itp. zresztą, generalnie trudne do weryfikacji) Wy, remontując lub budując swój dom możecie brać kogokolwiek, samorząd nie. Za błędy projektowe nie odpowiada inwestor (miasto i Kieca bo się nie znają) tylko projektant, to on w trakcie projektowania ustala warunki i sytuację hydrogeologiczną i w/g tego przygotowuje projekt. I za to mu zapłacono. Tu kryteria cenowe https://www.rp.pl/Zamowienia-publiczne/307179988-Zamowienia-publiczne---stosowanie-kryterium-najnizszej-ceny.html A tu jak wyglądała okolica obecnego dworca w latach jego powstawania (dla ciekawych) https://ibb.co/KmxtRJG
Napisany przez ~syryniok, 26.01.2021 17:02
Najnowsze komentarze