Sprawa z Panem Polowym smutna. Sąd stwierdził, że jest przepis, który zakazuje takiego zachowania, że Prezydent w istocie go złamał, ale nie ma podstaw do ukarania, bo nie było wykroczenia, ze względu na brak szkodliwości społecznej. W konsekwencji p. Polowy publicznie deklaruje, że znów będzie łamał prawo. Kuriozalna sytuacja i kuriozalne orzeczenie. Trzeba było od razu wyrzucić do kosza ten przepis prawa, skoro można go bezkarnie naruszać. Gdy zwykły obywatel nie zapnie pasów w aucie to złamie prawo i popełni wykroczenie drogowe. W konsekwencji bezwzględnie dostanie mandat mimo braku społecznej szkodliwości czynu. Prawie cały kodeks wykroczeń zawiera czyny zabronione o małej szkodliwości społecznej. Dlatego właśnie zostały one wyodrębnione i wyłączone z katalogu przestępstw kodeksu karnego. Niebywałe i smutne. Tym bardziej, że w przypadku flagi owa szkodliwość istnieje, bo poprzez jej częste, uznaniowe, bezprawne i niezrozumiałe dla wszystkich obywateli użycie deprecjonuje się symbolikę narodową, która zgodnie z intencją ustawodawcy właśnie dlatego podlega prawnej ochronie.
Napisany przez ~mr, 16.07.2020 10:27
Najnowsze komentarze