To jest straszne co dzieje się tutaj na Śląsku....Ja również przeżyłam prawdziwy dramat. Trzy tygodnie byliśmy na kwarantannie, dwa tygodnie chorowałam, kaszlałam, straciłam smak i węch, ale najgorsze były problemy z oddychaniem. Do dziś nikt nie zrobił mi badania, więc chociaż czuję się jeszcze bardzo słabo mogę już iść na ulice i zarażać. Mogłam umrzeć, mając chorobę towarzyszącą, a nic by się nie zmieniło, nikogo to nie obchodziło... Miałam dużo szczęścia, ponieważ nadal żyję, wciąż jednak pojawia się pytanie jak to możliwe, że w cywilizowanym kraju ludzie są tak traktowani. Pozdrawiam czytelników...
Napisany przez ~Gość905, 15.05.2020 15:41
Najnowsze komentarze