wojewoda nie miał prawa, starosta od wojewody decyzji ŻADNEJ na piśmie nie dostał..itd itp.. Ale to nie wojewoda przekształca,wojewoda wydał polecenie ustne a w starostwie nawet nikt nie sprawdził ,czy wojewoda miał prawo.bo jak to mieli sprawdzić jak dokumentów żadnych od wojewody nie dostali. Pani poseł się rzuca,żeby pokazać,że ona coś robi,a skończy się tak jak z pewnym najbardziej w założeniach eko wysypiskiem śmieci w Pyskowicach? Pisiaki siedzą cicho i od radnego przez posły i senatory nikt za szpitalem się nie ujmie bo nie bedą nadawać na swojego wojewodę. a starosta mógł odmówić i to bez żadnych konsekwencji.A CO ZROBI PROKURATOR I ŻELAZNY MARIAN OTO JEST PYTANIE.
Napisany przez ~radnipytaja, 11.05.2020 19:43
Najnowsze komentarze