JanosikPlus - w Polsce jest wolność własności prywatnej ale opatrznie pojmowana przez ludzi. Idąc twoim tokiem bezmyślności można wysnuć wniosek że jeśli na tej działce zamiast drzewa znajdowało by się naturalne jezioro z jakimiś gatunkami wodnych stworzeń to znaczy że właściciel ma prawo zakopać to jezioro bo znajduje się na jego terenie ? Czyli Kraków może zburzyć Wawel ponieważ znajduje się Krakowie i nic Białej Podlaskiej do tego ? Cytując nie żyjącego już Bohdana Smolenia "tak to jest gdy ludzie prości posiadają akt własności". W praktyce to nie ma znaczenia czy działka jest własnością gminy czy prywatną. Jeśli posesję widać z chodnika czy z ulicy to ma być zadbana. Jeśli na posesji stoi stuletnie drzewo to pomimo tego że znajduje się ono na prywatnej działce, właściciel nie powinien mieć do niego prawa bo jest to dobro przyrody a nie niziołkowata ogrodowa tuja za 15 złotych. Tutaj jest Śląsk a nie kołchoz i mają obowiązywać prawa i wartości europejskie a nie radziecko - azjatyckie.
Napisany przez ~Spiker, 10.05.2020 13:57
Najnowsze komentarze