~Assddf dla Twojej informacji nauczyciele mają 40 godzinny tydzień pracy ;P 18h są zobowiązani wykonać przy tablicy, pozostałe godziny są wykorzystywane do przygotowanie się do zajęć, sprawdzenie prac, sprawy wychowawcze oraz do dyspozycji dyrektora. Dla gmin taki układ jest na rękę, bo gdyby posadzić nauczycieli od 8-16 w szkole, to trzeba im zapewnić na to miejsce, sprzęt, materiały tak jak firmach to bywa, a tu ledwo na komputery starcza do klas. A tak nauczyciel zrobi to w domu korzystając z własnych zasobów. Kilka lat temu zrobiono taki eksperyment w jednej z polskich gmin, nauczyciel pracował w szkole od 8-16. Efekt? po pół roku gmina się z tego wycofała, gdyż koszty utrzymania szkoły im wzrosły. Oczywiście super jest na nich pluć co nie? Nie interesuje Was jak wygląda ich praca, ale zawsze można się wyładować ;). Spokojnie przyjdzie taki czas, ze ich zacznie brakować. W szkołach zawodowych już jest ten problem z nauczycielami zawodu. I niestety nie zostaną w nich Ci najlepsi, bo przecież za ich zaangażowanie nie chcecie płacić nadgodzin, które tak naprawdę wynikają z braków kadrowych. Te nadgodziny to właśnie zajęcia z waszymi dziećmi. Wynikają z arkusza organizacyjnego oraz planu pracy szkoły, który dobrze jest znany organom prowadzącym oraz dyrekcji, bo wymagały zatwierdzenia. Bez tych nadgodzin musieliby zamknąć niektóre z kierunków bo nie byłoby komu uczyć. Już w tej chwili do wielu przedmiotów zawodowych trzeba ściągać ludzi pracujących w firmach zewnętrznych, a myślicie dlaczego tak późno kończą w technikach? bo Ci ludzi przychodzą po pracy.
Napisany przez ~2piwka, 07.05.2020 12:12
Najnowsze komentarze