Każdy ma jakieś zadania. Ja też chodzę do pracy i mam tam kontakt z poddostawcami i klientami. Lekarze i pielęgniarki narażają się walcząc na pierwszej linii z epidemią. Ekspedientka w sklepach muszą obsługiwać klientów. A co robią teraz urzędnicy w tych zamkniętych jak twierdze urzędach, do których petenci nie mają w tej chwili dostępu? Zamiast podjąć konkretne działania przeciwdziałające skutkom obecnej sytuacji wdają się w dyskusje na tematy zastępcze, które są poza ich kompetencjami decyzyjnymi.
Napisany przez ~Saracen, 06.04.2020 12:57
Najnowsze komentarze