A wg starosty szpital był w całości przekształcony w dniu 16 marca ,tak też informowały służby wojewody, a tu 8 dni po godzinie zero dyrektor mówi spoko ,przekształcamy się nadal , cała diagnostyka obrazowa w szpitalu nie działa do dzisiaj.ale to nic, jesteśmy silni zwarci i gotowi. Jeśli chodzi o wentylację w szpitalu zakaznym to wg obowiązujących przepisów powinna ona być co najmniej mieszana tj w niektórych obszarach grawitacyjna tj taka jaka jest obecnie w całym szpitalu ale pewne pomieszczenia powinny być wyposażone w wentylację wymuszoną działającą na zasadzie podciśnienia (ciśnienie w pomieszczeniu niższe niż na korytarzu i w śluzie).w sytuacji kiedy cały szpital ma sprawnie działającą wentylację grawitacyjną a wirus się przenosi drogą kropelkową to im większa sprawność tej wentylacji tym lepiej wirus będzie sobie migrował z pietra na piętro, chyba że wybitni specjaliści z dyrekcji znajdą na to jakiś sposób, oczywiście propozycja zaklejania kratek wentylacyjnych i wietrzenie przez otwieranie okien/ a takie podobno rozwiązanie zaproponowano/ jest tragicznie nieprofesjonalna.W oddziale zakaznym muszą być 3 izolatki z pełną podciśnieniową wentylacją ,to ile ich powinno być w całym szpitalu zakaznym? Jeśli szpital nie zacznie płacić pracownikom stawek adekwatnych do obecnych warunków pracy i stresie w jakim przychodzi pracować, to za chwilę pacjentów będzie obsługiwał dyrektor ze swoją najbliższą ekipą. Może jednak wypada mówić prawdę o szpitalu a nie sypać komunałami w stylu,że wszystko jest ok i zgodnie z planem.
Napisany przez ~WLrr67, 24.03.2020 07:25
Najnowsze komentarze