Króliczek pojechał po bandzie - w życie osobiste Kiecy nie powinien się wpierniczać :-/ Jednak co do zasady zamknięcia urzędu to ma rację. Urząd powinien funkcjonować a tymczasem pierwszy podwija ogon :-/ Poza tym nie ma problemu wdrożyć system kolejkowy z możliwością umówienia się w urzędzie na wybraną godzinę. Każdy urzędnik w danym wydziale powinien doskonale widzieć ile czasu potrwa załatwienie sprawy. Jest to także idealna sytuacja do promocji systemu epuap jako wygodnego sposobu załatwiania spraw w urzędzie. Kieca pod wpływem obecnej sytuacji poszedł w populizm i postanowił zamknąć urząd dla mieszkańców. Co zrobi jeśli sytuacja potrwa przez najbliższe 2 miesiące? Zakładając, że urząd pewnego dnia ruszy normalnie to urzędnicy zostaną "zawaleni" mnóstwem papierów, które trzeba będzie obrobić w wymaganych terminach. Kto będzie zapierniczał? Szeregowi pracownicy urzędu, a nagrody finansowe za sprawne zarządzanie podległych wydziałów/biur dostanie pewnie Kalinowska i naczelnicy. Urzędnicy przy dobrych wiatrach otrzymają wynagrodzenie za nadgodziny albo propozycję wybrania ich w najbliższym okresie. Kieca swoim działaniem po prostu może zapchać urząd, a jeśli nie zapcha to będzie to oznaczało, że w zasadzie jest nadmiar etatów w urzędzie ;-)
Napisany przez mhl999, 16.03.2020 19:34
Najnowsze komentarze