Wójt w wywiadzie zapomniał dodać, że taka "usługa" Straży Miejskiej kosztowała podatników ok. 70 tyś. zł. rocznie. Obecnie kontrole można przeprowadzać w "inteligentny" sposób. Zbiory danych, którymi wójt i jego administracja dysponuje, pozwalają na weryfikację "smogowego" obywatela. Przeszkolenie w tym zakresie kilku urzędników to zapewne koszt dużo mniejszy, ponieważ uprawnienia będą obowiązywały przez najbliższe lata. Poza tym dostępność baz danych, powoduje, że urzędnik z za biurka może dokonać właściwych sprawdzeń. Twierdzenie, że Straż zabezpieczała "imprezy" gminne, owszem to fakt, lecz oprócz tego był zatrudniany "sztab" firm ochroniarskich. Straż Miejska nam (czyli Gminie) pomagała?, czy świadczyła usługę (niezrozumiałe stwierdzenie wójta)? Sama myśl wyrażona prze wójta o podpisaniu umowy ze Strażą Miejską Jastrzębia, świadczy o braku racjonalnego spojrzenia na całość problemu.
Napisany przez zawiedzeni, 11.10.2019 09:09
Najnowsze komentarze