Minister humanitarnie żywi po mszy gromadkę całkiem majętnych raciborzan w asyście kilku sukienkowych, jakiegoś wójta i prezydenta .apolityczność sług bożych i samorządowych modelowa. upał jak cholera a małoletnia córeczka bez nakrycia głowy musi już ciężko zapieprzać w kampanii tatusia. córeczka jednego z radnych podobnie.gdzie były mamusie tych dzieci? czy firma kateringowa obsługiwała tylko za możliwość rozstawienia baneru z nazwą ? i czemu Marian nie zagrał na gitarze ?czy w mieście są już dwie fary - bo do niedawna fara była na Rynku a nie na Ostrogu
Napisany przez ~pytam, 01.07.2019 07:10
Najnowsze komentarze