Ton komentarzy wynika z rozgoryczenia, uzasadnionego zachowaniem dyrekcji wobec uczniów w tej konkretnej sprawie. Przy czym pamiętajmy: uczniów, którzy są DOROSŁYMI ludźmi. O tym, że młodzież w dzisiejszych czasach jest roszczeniowa, rodzice przewrażliwieni na punkcie swoich najukochańszych pociech i w ogóle nie ma porównania z "naszymi" czasami to rzecz oczywista. Tu jednak jest sprawa cwaniactwa i próby wykorzystania swojej pozycji do zarobku, a na to jestem wyczulony i stoję po stronie słabszego.
Napisany przez ~esef, 26.01.2019 18:36
Najnowsze komentarze