Po tych wszystkich komentarzach o tym jaką łaskę robi rodzic i uczeń nauczycielowi zapraszając go na studniówkę, po tych określeniach i sugestiach, gdybym była nauczycielem, nigdy nie poszłabym na żadną już studniówkę. Bez znaczenia czy w szkole, knajpie czy Watykanie ... jeszcze niedawno w sporze o strajk nauczycieli, broniłabym uczniów, że matura, że ważne - dziś jak czytam co i jak piszecie, myślę, ze ani lekcje, ani matura niewiele w Waszym życiu zmienią
Napisany przez ~Mamamaturzysty, 26.01.2019 16:23
Najnowsze komentarze