Trele morele. Jaki niby jest ładunek wody nawet z kilkudziesięciu szamb? To, przede wszystkim, deszczówka z terenów utwardzonych (najwięcej z ich własnego asfaltu przecież) i z zielonych, spływająca do drogi, na której od lat nikt nie dba o odwodniania, rozmiękczyła im "podbudowę z błota". Nasze tereny to częśto warstwy celiny i kurzawek, szczególnie niżej, przy ciekach i takie coś mają w wykopach pod tą drogą.To nie trzeba odwiertów. Ta szara glina jeździ na kurzawie już po wybraniu 80-110cm. Inaczej: radny Zemło i mieszkańcy mają rację. Gdyby były zadbane rowy i dotychczasowa podbudowa z czegoś innego, niż z gliny, to by dziś im tak sprzętu nie topiło, choćby szamba spuszczali wszyscy i pół roku lało.
Napisany przez ~Ćwierćpszowik, 15.01.2019 10:39
Najnowsze komentarze