Zasady takich wybiegów, np. w Rybniku - są proste - przychodzisz z psem, który jest już po spacerze i po wypróżnieniu. Pies to tylko pies, móże mu się chcieć też na wybiegu, ale wtedy, jeśli ktoś ma choć trochę oleju w głowie, to ma woreczki [tak jak na spacerze] i po sobie posprząta. Jak ktoś jest dzbanem poza wybiegiem, to będzie nim na wybiegu. A że wielu ludzi ma to gdzieś i nie sprząta... to nie wina wybiegów, a leniwych właścicieli. Cierpią Ci, którzy chcą się z psem pobawić, ale z tego co widzę, to tacy niesprzątający są napiętnowani i już raczej na wybiegi nie wracają. Polecam zamontować kamerkę i w razie czego delikwentów ścigać i wlepiać mandaty.
Napisany przez ~TrueMatt, 12.12.2018 20:28
Najnowsze komentarze