Tylko ciekawe czym te rury, albo zbiorniki napełnisz, jak któremuś z dostawców przyjdzie ochota zakręcić kurki rurociągów, którym gaz dostarczany jest do Polski. My mamy obecnie dwa kierunki dostaw gazu, w większości z Rosji, co chyba każdy średniozorientowany wie, że to państwo nie traktuje gazu jedynie jako towaru, a jako narzędzie uprawiania polityki. gaz płynie do nas również z Ameryki i bodaj Kataru, ale tu również jest niebezpieczeństwo, może nawet podwójne. Nie łudźmy się, że dla Ameryki sprzedaż gazu to jedynie biznes. To również narzędzie polityczne. A drugie zagrożenie, że gaz katarski czy amerykański dostarczany jest statkami. Bałtyk ma zaś to do siebie, że niesamowicie łatwo go zablokować w przypadku jakiegokolwiek konfliktu. Akwen mały, do tego wąskie cieśniny duńskie. A jak się takie wąskie szlaki blokuje, to już nasi sąsiedzi ze wschodu doskonale wiedzą i mają przećwiczone. Nie od parady trzymią na Bałtyku silną flotę a w Kaliningradzie silne lotnictwo.
Napisany przez ~@ghjkl, 05.12.2018 12:15
Najnowsze komentarze