Posłanka ostatnio nie wysila się zbytnio i próbuje przekonywać do wszystkiego na metodę totalnej opozycji, czyli strasząc PiSem. Każdy kto choć trochę interesuje się życiem samorządu w Raciborzu, widzi, że mogłoby być lepiej, ale też, że sama krytyka nie wystarczy. To było widoczne 4 lata temu, gdy słaby Lenk wygrał z fatalną Ronin. Tak jak wówczas, tak i teraz raciborzanie wybrali podejście konstruktywne, a nie pustą politykę i, co przynosi pani Lenartowicz, jej "warszawskie problemy". Skupienie na tych sprawach może przynieść więcej szkody niż pożytku. Prezydent miasta MUSI potrafić współpracować z każdym rządem, a nie tylko z grupą kolegów pani poseł... Racibórz, na szczęście, wybrał co innego.
Napisany przez ~Ulga, 13.11.2018 15:55
Najnowsze komentarze