Może nie tyle Racibórz będzie wielki co będzie na pewno wielka kasa jak się wygra i zostanie prezydentem. A Racibórz wielki to obawiam się będzie ale tylko w hasłach przedwyborczych.Do celu jakim jest prezydentura jakoś trzeba dojść. Każdy kandydat coś obiecuje a potem się okazuje, że to były tylko obiecanki byle się na stołek dostać za wielkie pieniadze przez 5 lat po ok 12 tys miesięcznie i prawie tyle samo dla swoich vice prezydentów. Jest o co walczyć. Można super karierę zrobić dobra pensja władza i najwyższy urząd w Raciborzu.
Napisany przez han, 14.10.2018 23:26
Najnowsze komentarze