Ciekawe. M. Lenk apeluje o pozytywną kampanię. A sam i przy współudziale M. Labusa najpierw szkaluje, zgodnie z prawem przeprowadzoną, konwencję D. Polowego, a później podaje go i A. Ronin do sądu w trybie wyborczym. Oba tematy boleśnie przegrywa. Kolejną rzeczą jest to - kim dla urzędu i prezydenta Lenka jest pan Labus? To również on był z p. Lenkiem w sądzie. Jaką funkcję pełni p. Labus w urzędzie? I czy tylko w takich kwestiach doradza M. Lenkowi?
Napisany przez ~Zainteresowany123456, 28.09.2018 12:34
Najnowsze komentarze