Specyfiką inwestycji rowerowych na Śląsku jest to, że są przeważnie od razu są hejtowane przez motokultystów, którzy chcieliby zagarnąć ulice wyłącznie dla siebie. Ponieważ Kieca jest prezydentem wszystkich mieszkańców Wodzisławia, robi to co należy do jego obowiązków - czyli zaczął dbać również o interesy rowerzystów. Malowanie na inne kolory czy odcienie dróg rowerowych w obrębie ulic to powszechna praktyka. Jakby tego nie robić ci bardziej tępi kierowcy nie rozumieliby, że to droga tylko dla rowerów, a nie dla rowerów i aut.
Napisany przez Arteks, 11.07.2018 08:31
Najnowsze komentarze