@borok - wiesz co jest najbardziej nieopłacalne i kosztowne dla samorządów? Utrzymywanie dróg! Wiem, że to dla wielu szok ale drogi są najbardziej kosztowną częścią budżetu, a ich utrzymanie spada nie na użytkowników aut ale na wszystkich podatników. Natomiast dofinansowane pociągi nie znikną bo jest kilkuletnia umowa. Zapewniam, że mniej więcej po roku pociągi będą miały stałą klientelę. Trzeba jeszcze poprawić taryfy, dokończyć centrum przesiadkowe w Wodzisławiu i zmienić układ linii autobusowych. Będzie to namiastka prawdziwej kolej aglo i alternatywa dla tych którzy nie chcą stać w korku lub szukać miejsca do zaparkowania w centrum. Poza tym kiedy nasze społeczeństwo zacznie myśleć kategoriami patriotyzmu gospodarczego? Jeżdżąc autami bogacimy wielkie zachodnie koncerny oraz rosyjskie i bliskowschodnie budżety, a także szejków i oligarchów którzy zapełniają San Remo czy Davos... Jeżdżąc pociągami wspieramy polską gospodarkę, energetykę, górnictwo, producentów taboru itd. @Mroczek - opóźnienia się czasami zdarzają - tak samo jak nieprzewidywalna jest sytuacja na drodze. Spotkasz np. wypadek lub korek i utykasz. Nigdy na początku nie będzie to woziło setek pasażerów - ludzie się muszą oswoić i poznać. W dodatku mamy czerwiec - miesiąc gdzie zaczynają się urlopy, nie ma już maturzystów, a studenci mają sesje. Zobaczymy jak to będzie się rozwijać i jak będzie od września. Jechałem autostradą A1 kilka dni po jej otwarciu. Ruch był taki jak na jakieś bocznej wiejskiej drodze... Musiały upłynąć miesiące aby zaczęła się zapełniać...
Napisany przez Arteks, 18.06.2018 11:55
Najnowsze komentarze