Rocznie ginie sporo ludzi w wypadkach samochodowych z udziałem dzikich zwierząt. Nie jeździsz samochodem dlatego nie rozumiesz.tego. Niedawno Jadąc z Rybnika na Wodzisławskiej kilkanaście dzików wleciało pod nadjeżdżające auto.Kierowca miał tyko trochę naderwany zderzak.Całe szczęście że nie jechał za szybko. Przy większej prędkości można mieć takiego kilkuset kilogramowego zwierzaka w kabinie. Dzik się nie boi i wskakuje czasem na drogę przed pędzące auto. Miasto i teren zamieszkały to nie miejsce dla dzikich zwierząt. Nie ośmieszaj się pisząc takie brednie.
Napisany przez ~older, 14.01.2018 20:22
Najnowsze komentarze