ak ich znaleźć, kiedy nie wiadomo o kogo chodzi, i po co ich szukać, skoro "nie bawią się w politykę"? Misji naprawienia Wodzisławia musiałby się podjąć jakiś Don Kichot który nie dałby się zniechęcić i stłamsić masom sfrustrowanych zwieśniaczałych mieszkańców i różnym pro-rybnickim mendom. Pamiętasz Kiecę na początku pierwszej kadencji, jaki był ambitny? Ale po co się starać, dla takich mieszkańców, co nie chcą mieszkać w mieście budzącym szacunek tylko wolą kisić się w sennym podrybnickim grajdole. Po co rozwijać Wodzisław jak wystarczy puścić tramwaj do Rybnika żeby ta tłuszcza była zadowolona? Jaki elektorat taka władza!
Napisany przez ~killer2, 04.01.2018 16:03
Najnowsze komentarze