@robi Ateiści generalnie mają strasznie ciężkie życie.Stale się przejmują i martwią losem osób wierzących. Bezustannie ze wszystkich sił próbują te osoby wyciągnąć ze szponów "guseł, zabobonów i zacofania". Ich bezinteresowna determinacja i poświęcenie są godne podziwu. Ale najgorsze jest to, że wielu z nich w obliczu śmierci ulega tym zabobonom i daje się omamić religii z którą przez prawie całe życie walczyli. To okropne....
Napisany przez Oberwator_R, 27.12.2017 06:48
Najnowsze komentarze