Korki wzięły się chyba z próby poprawienia sytuacji, gdy po godz. 14 blokował się wjazd z ul. Ofiar Terroru (pracownicy kopalni po pracy - jeden raz dziennie, bez sobót i niedziel o ile pamiętam). I były tylko wtedy. Więc ktoś zapragnął to poprawić i korki są o zupełnie dziwnych porach, a na ul. Traugutta to często dłuższy, niż przedtem na Ofiar Terroru. Najlepsze w tym jest to, że od Ofiar Terroru też jest, czyli nic się nie poprawiło. Krótszy co prawda, ale jest. Wystarczy wrócić do tych zupełnie starych ustawień. To na początek. I pomyśleć, co dalej.
Napisany przez ~cda, 29.11.2017 21:51
Najnowsze komentarze