Nie narzekajmy, skoro wiadomo że od czerwca nastąpi znaczna poprawa. Można było przewidzieć że remont w Rybniku spowolni rozwój siatki połączeń. Peron II tamtejszej stacji został rozkopany i będzie przez jakiś czas wyłączony z użytkowania, na pewno nie jest łatwo upchać istniejące pociągi przy pozostałych peronach, nie mówiąc już o dodatkowych połączeniach i o remoncie wiaduktu na Kamyczku. To też nie dziwi, że niektóre pociągi będą zaczynać i kończyć bieg na stacji Rybnik Towarowy, bo siatki połączeń to nie pogorszy a stację w Rybniku odciąży. Karlik może kończyć na razie bieg w Rybniku, i nie dopatrywałbym się w tym jakiegoś spisku bo ta stacja posiada tory, na które można skład odstawić tak by nie blokował peronu, podczas gdy w Wodzisławiu w tej chwili takich torów nie mamy, przypomnę że tory 5,7 i 83 zostały zaorane. Za to już od czerwca oprócz istniejących połączeń dojdą 3 pociągi do Krakowa (a z powrotem 4), z tego jeden dalej do Rzeszowa oraz kilkanaście par na dobę SKM Wodzisław - Rybnik. A już teraz od grudnia dochodzi kolejny międzynarodowy Warszawa-Budapeszt.... a zaledwie 5 lat temu Wodzisław był naprawdę odcięty od świata :)
Napisany przez hades_tek, 21.11.2017 18:34
Najnowsze komentarze