Tyle certyfikatów ISO,akredytacje ,komputery ,szmery bajery-a nikt sie nie zorientował,ze Izba Przyjęć Szpitala przez tyle lat za darmoche była równoczesnie Izba przyjęć prywatnej kliniki sercowej.Ale od dawna , wiadomo ,że dla serca to tutaj bardzo dobre jest powietrze. Może ktos zdradzi receptę jak można dostać zgode sanepidu i certyfikaty ISO na taką Izbe Przyjęć ,która jest zakontraktowana przez szpital w NFZ i równoczesnie zapieprza dla prywaciarza za darmo?to dobra zmiana czy raczej lody na patyku?
Napisany przez ~fajnie, 27.06.2017 22:03
Najnowsze komentarze